Dzisiajj dzień niby dziwny niby fajny.. W szkole dziwnie -,- Dwie jedynki z matematyki i z fizyki ;C
poteem po szkole do domu , potem do kościoła , potem do miasta a potem z debilkamii byłam na dworzee i mega zmarzłyśmy ale kit z tym to było fajnie ;3 Jakiś koleś którego praktycznie nie znamy zaczął w nas rzucać snieżkami , a potem zaczął uciekać hahah ale miałyśmy z niego beeke! hahha :d Dobra nie chce mi sie więcej pisac BAY *_*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz